- 37-300 Leżajsk, pl. Targowy 8
- biuro@biuro-ak.pl
Baza wiedzy
Preferencyjne składki ZUS, znane jako „mały ZUS”, to jedna z najczęściej stosowanych ulg przez początkujących przedsiębiorców. Dzięki niej przez pierwsze 24 miesiące prowadzenia działalności można płacić składki na ubezpieczenia społeczne od obniżonej podstawy – wynoszącej 30% minimalnego wynagrodzenia. Nie każdy przedsiębiorca ma jednak do niej dostęp, a przepisy dotyczące osób prowadzących różne formy pozarolniczej działalności bywają niejednoznaczne. W ostatnim czasie głośnym echem odbiła się interpretacja ZUS, która rozstrzygnęła, czy wspólnik spółki jawnej, będący jednocześnie początkującym przedsiębiorcą, może kontynuować korzystanie z preferencyjnego ZUS-u.
Preferencyjne składki dostępne są dla osób, które rozpoczynają prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej po raz pierwszy lub po co najmniej 60 miesiącach przerwy. Warunek ten oznacza, że osoba, która w ciągu ostatnich pięciu lat prowadziła jakąkolwiek działalność pozarolniczą – nawet w innej formie niż jednoosobowa działalność gospodarcza – nie będzie mogła skorzystać z ulgi. Co ważne, ulga obowiązuje wyłącznie przez dwa pierwsze lata od rozpoczęcia działalności, co stanowi realne odciążenie na starcie.
Ustawa przewiduje jednak wyłączenia, które automatycznie eliminują możliwość skorzystania z małego ZUS-u. Dotyczy to m.in. sytuacji, w której przedsiębiorca wykonuje działalność na rzecz byłego pracodawcy, wykonując te same czynności, które wykonywał wcześniej w ramach stosunku pracy. Ograniczenie to ma na celu przeciwdziałanie pozornemu przechodzeniu z umowy o pracę na działalność gospodarczą tylko po to, by obniżyć koszty składek.
Zrozumienie zasad preferencyjnego ZUS-u wymaga także odniesienia się do definicji „osoby prowadzącej pozarolniczą działalność”. Zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych pojęcie to obejmuje nie tylko klasycznych przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, ale również twórców, artystów, wspólników spółek osobowych – w tym wspólników spółki jawnej, komandytowej i partnerskiej – a także wspólnika jednoosobowej spółki z o.o. oraz akcjonariusza PSA wnoszącego wkład w postaci pracy.
Z tego powodu wielu przedsiębiorców uznaje, że jeśli stają się wspólnikami spółki jawnej, automatycznie tracą prawo do preferencji. W praktyce jednak interpretacja przepisów w tym zakresie okazała się bardziej korzystna, niż wskazywałyby to literalne zapisy ustawy.
Wątpliwości te stały się przedmiotem jednej z indywidualnych interpretacji wydanych przez ZUS. Sprawa dotyczyła przedsiębiorcy, który w styczniu 2024 roku rozpoczął jednoosobową działalność gospodarczą, a od sierpnia korzystał z preferencyjnych składek. We wrześniu dołączył jako wspólnik do spółki jawnej i nabrał obaw, że fakt ten powoduje natychmiastową utratę prawa do małego ZUS-u. Zwrócił się więc do ZUS z wnioskiem o interpretację, by upewnić się, czy jego rozumowanie jest prawidłowe.
Organ, analizując przepisy, zwrócił uwagę na istotny szczegół. Odmowa prawa do preferencyjnych składek dotyczy osób, które przed rozpoczęciem działalności w ciągu poprzednich 60 miesięcy prowadziły jakąkolwiek pozarolniczą działalność. Innymi słowy, to okres przed rozpoczęciem działalności decyduje o tym, czy podatnik ma prawo do ulgi. W przedstawionej sprawie przedsiębiorca najpierw zaczął prowadzić jednoosobową działalność i dopiero później stał się wspólnikiem spółki jawnej.
ZUS wskazał, że taka kolejność zdarzeń nie powoduje automatycznej utraty prawa do preferencyjnych składek. Przepisy odnoszące się do ograniczeń obejmują wyłącznie sytuacje, w których przedsiębiorca już wcześniej prowadził inną działalność pozarolniczą. Jeżeli natomiast dodatkowa forma działalności – np. udział w spółce jawnej – pojawia się dopiero w okresie korzystania z ulgi, nie wpływa ona na prawo do kontynuowania małego ZUS-u.
ZUS wyjaśnił, że art. 18a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych odnosi się do osób, które rozpoczynają działalność pozarolniczą określoną w art. 8 ust. 6 – niezależnie od tego, czy jest to działalność gospodarcza jednoosobowa, czy działalność jako wspólnik spółki jawnej. Oznacza to, że jeśli podatnik pierwotnie rozpoczyna działalność uprawniającą do ulgi, to nabycie dodatkowego statusu wspólnika w późniejszym czasie nie niweczy jego prawa do preferencyjnych składek.
Interpretacja ta ma duże znaczenie praktyczne, ponieważ wielu przedsiębiorców łączy prowadzenie firmy jednoosobowej z udziałem w spółce osobowej. Dotychczas powszechnie uważano, że przystąpienie do spółki jawnej oznacza automatyczną utratę preferencji. ZUS rozwiał te wątpliwości, potwierdzając, że taka interpretacja byłaby zbyt szeroka i nie wynika z obowiązujących przepisów.
Wydana interpretacja to pozytywny sygnał dla osób planujących równoległe prowadzenie jednoosobowej działalności i działalności w ramach spółki osobowej. Potwierdza, że korzystanie z preferencyjnego ZUS-u nie jest zagrożone, jeśli dodatkowa działalność zostaje podjęta dopiero po rozpoczęciu korzystania z ulgi. W praktyce daje to większą elastyczność w planowaniu struktury działalności i pozwala uniknąć znaczącego wzrostu obciążeń w pierwszych dwóch latach prowadzenia biznesu.
Warto jednak pamiętać, że każda sytuacja przedsiębiorcy może mieć swoje indywidualne okoliczności. Dlatego przed podjęciem decyzji o zmianie formy prowadzenia działalności lub przystąpieniu do spółki zawsze warto skonsultować się z doradcą podatkowym lub księgowym. Przepisy dotyczące ubezpieczeń społecznych są złożone i wymagają dokładnej analizy, aby uniknąć niepotrzebnych kosztów.